Franciszek: W codziennym życiu budujmy pokój
Na wstępie Ojciec Święty zauważył, że czytany we wtorek fragment Ewangelii (Mt 5, 1-12) "mówi o życiu wbrew utartym schematom i życiu rewolucyjnym". Analizując słowa "Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój" (5, 9), Franciszek podkreślił, że "pokój Jezusa to nie spokojne życie, lecz owoc dzieł sprawiedliwości i miłosierdzia. Nie jest rezultatem siły i mocy, owocem przemocy, nigdy nie jest pokojem zbrojonym".
– Trzeba przede wszystkim rozbroić serce, otwierając się na Jezusa, który jest naszym pokojem; stając przed Jego krzyżem, który jest katedrą pokoju; otrzymując od Niego w spowiedzi przebaczenie i pokój. Od tego się zaczyna, ponieważ bycie czyniącymi pokój, bycie świętymi nie jest naszą zdolnością, lecz Jego darem, jest łaską – stwierdził papież, cytowany przez Katolicką Agencję Informacyjną (KAI) w komunikacie.
Budowanie pokoju
Ojciec Święty zachęcił także do zastanowienia się, czy jesteśmy budowniczymi pokoju. Zapewnił, że to nie jest propozycja przegranej, tym bardziej, że "w istocie także tutaj ci, którzy nadużywają władzy, zostają z pustymi rękami, podczas gdy wygrywają ci, którzy kochają wszystkich i nikogo nie krzywdzą". – Niech Maryja Panna, Królowa Wszystkich Świętych, pomaga nam być budowniczymi pokoju w naszym codziennym życiu – zachęcił Franciszek przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
– Obchodząc uroczystość Wszystkich Świętych, możemy odnieść mylne wrażenie – może nam się zdawać, że oddajemy cześć siostrom i braciom, którzy w życiu byli idealni, zawsze prostolinijni, precyzyjni (...). Istotnie błogosławieństwa Jezusa, będące dokumentem tożsamości świętych, pokazują coś zupełnie przeciwnego – mówią o życiu wbrew utartym schematom i życiu rewolucyjnym. Święci są prawdziwymi rewolucjonistami – mówił do wiernych papież.